Pielęgnacja włosów wymaga znajomości substancji aktywnych, jakie zastosowane są w kosmetykach do włosów. Jednym z rodzajów popularnych substancji są silikony. Czy warto stosować je w swojej pielęgnacji? A może lepiej z nich zrezygnować?
Silikony kosmetyczne
Silikony kosmetyczne są emolientami, a więc w gruncie rzeczy substancjami, które świadoma pielęgnacja włosów akceptuje. Jednak istnieje wiele ich rodzajów, niektóre z nich są na przykład łatwo zmywalne lub nawet odparowujące, inne z kolei trzeba zmyć silnym detergentem. Okazuje się również, że producenci kosmetyków sięgają bardzo często po silikony. Niektóre kosmetyki mają właśnie głównie silikony w składach, co nie jest najlepsze dla włosów. Zamiast tworzenia warstwy okluzyjnej, włosy są wręcz oblepione silikonami. Być może wizualnie wyglądają dobrze, jednak z czasem stają się oklapnięte czy zbite w strąki. Dodatkowo, ciężko zmywalne silikony nawarstwiają się na włosach. Czy to oznacza, że należy ich unikać?
Okazuje się, że niewielka ilość silikonów jest odpowiednia, zwłaszcza gdy pielęgnacja włosów suchych i zniszczonych nie przynosi odpowiednich efektów. Warto jednak by silikony te były łatwo zmywalne, aby nie oblepiały włosów. Dlatego mogą być one w kosmetykach, ale najlepiej niezbyt wysoko w składzie oraz niezbyt licznie. Silikony to również dobre substancje do zabezpieczania końcówek włosów przed ich rozdwajaniem się. Po silikony częściej warto sięgać jesienią oraz zimą, a także podczas nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne w lecie.