Rozczesywanie włosów to z pozoru prozaiczna czynność, która nie powinna sprawiać problemów. Bo co w niej może być skomplikowanego? A jednak, rozczesywanie włosów to nie zawsze taka łatwa sprawa. O trudnościach z tym związanych wiedzą szczególnie dobrze kobiety, które mają długie włosy. A jeśli dodatkowo są kręcone – problem urasta do jeszcze większej rangi. Jak najlepiej rozczesywać włosy, żeby się nie kołtuniły? Wystarczy zastosować się do kilku zasad, które pozwolą uniknąć plątania się włosów.
Rozczesywanie włosów
Rozwiązanie problemu trudno rozczesujących się włosów zaczyna się już przed myciem. Zanim weźmiemy prysznic lub wejdziemy do wanny, warto delikatnie rozczesać włosy. Pod wodą należy nałożyć szampon i odżywkę, wmasować go i pozwolić mu spłynąć na włosy na ich długości. Nie targamy włosów w trakcie mycia w różne strony! To rozwiązanie sprawdzi się na włosach prostych, włosy kręcone o wiele lepiej zniosą czesanie ich już na mokro – po nałożeniu szamponu, ale też przed i po nałożeniu odżywki. Po dokładnym spłukaniu produktów, nie należy wycierać włosów w ręcznik, tylko delikatnie je nim owinąć. Takie działania ułatwią ich późniejsze układanie.
Na umyte włosy, dobrze nałożyć jeszcze jeden kosmetyk ułatwiający rozczesywanie. Może być to spray lub odżywka bez spłukiwania. Do czesania warto używać płaskiej szczotki lub grzebienia o szeroko rozstawionych zębach. Włosy zawsze trzeba czesać zaczynając od końcówek – nie stosując się do tej metody, ryzykujemy wytworzenie się nowych i mocniejszych kołtunów, których trudniej będzie się pozbyć.
Włosy proste mogą być czesane codziennie, nawet na sucho. Ważne, by szczotkować je delikatnie. Włosy kręcone, czesane na sucho, tracą swoją strukturę i się puszą – w celu ich delikatnego przeczesania, można użyć palców, jednak ich szczotkowanie dozwolone jest tylko po umyciu szamponem lub nałożeniu odżywki. To podstawowa zasada, która pomoże zachować ich piękno.