Od zawsze wiadomo że włosy kobiet narażone na działanie wielu niekorzystnych czynników, które znacznie niszczą włosy. Do takich zabiegów możemy zaliczyć z pewnością suszenie, farbowanie, lakierowanie i oczywiście, prostowanie włosów. Nie od dziś wiadomo, że prostownice niszczą włosy. Warto wiedzieć jak dokładnie prostowanie gorącymi płytkami wpływa na strukturę naszych włosów i jak chronić je przed tym.
Najgorszym czynnikiem działającym bardzo niekorzystnie na nasze włosy jest wysoka temperatura. To właśnie ona sprawia, że włosy się osłabiają, łamią, wypadają a ich końcówki stają się szybko rozdwojone. Prostownice osiągają temperaturę maksymalną blisko 200 stopni Celsjusza, tak więc zabieg codziennego prostowania włosów jest czymś karygodnym. Co więcej, sporo kobiet prostuje włosy, które jeszcze nie zostały do końca dosuszone po myciu, co sprawia, że włosy niszczą się jeszcze mocniej, ponieważ szok termiczny, na jaki są narażone, jest jeszcze większy. Często panie używają prostownicy gdy się spieszą. Pośpiech nie jest tutaj wskazany, albowiem wtedy istnieje ryzyko, że kilkukrotnie wyprostujemy to samo pasmo. Przy ekstremalnych przypadkach, można nawet spalić włosy. Włosy, które są często suszone i prostowane muszą być także stale nawilżane przy pomocy specjalnych odżywek i preparatów termoochronnych. Najlepszym co można zrobić to prostować włosy tak rzadko jak tylko to możliwe. Wskazane jest również używanie prostownicy na średnim stopniu mocy np. 150 stopni Celsjusza (ta zasada odnosi się także do suszenia).