Zdarza się, że pielęgnacja włosów olejami powoduje, że włosy wcale nie wyglądają lepiej. Nie ma jednak się co zrażać, ponieważ nie każdy olej jest idealny do każdego typu włosów. Jaki więc olej warto wybrać?
Włosy zniszczone, puszące się, nie będące idealnie gładkie czy też kręcone, zwykle nie polubią się z popularnym olejem kokosowym. Podobnie będzie w przypadku zastosowania maseł, na przykład masła kakaowego czy masła shea. Idealne będą zaś oleje o średniej wielkości cząsteczek, które odpowiednio wypełnią ubytki. Będzie to na przykład oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów, olej z orzechów laskowych czy olej awokado. W formie zabezpieczenia końcówek dobrze jest stosować lekkie oleje. Przykładem może być olej z pestek winogron, olej z pachnotki czy olej z pestek arbuza.
Pielęgnacja włosów gładkich i zdrowych zwykle jest łatwiejsza, choć tu również nie wszystkie oleje mogą działać w identyczny sposób. Włosy tego typu polubią się z olejem kokosowym i masłami, odpowiednie będą także lekkie oleje. Gorzej może być w przypadku wyżej wspomnianych olejów o średniej wielkości cząsteczkach, choćby przy stosowaniu oliwy z oliwek.
Pielęgnacja włosów olejami nie jest łatwa, bo choć stosując się do powyższych reguł, okazać się może, że włosy będą reagować lepiej bądź gorzej na inną grupę olejów. Każdy przypadek jest bowiem indywidualny, a dobieranie odpowiedniego oleju jest metodą prób i błędów. Rozwiązaniem może być przetestowanie jednego oleju z każdej grupy, a następnie ocena, który najlepiej się sprawdził.