Farby do włosów
Farbowanie włosów, to dziś codzienność. Nikt nie chce chodzić z głową pokrytą czymś, co nie ma konkretnego, świeżego i wyrazistego koloru. Co jakiś czas pojawiają się modne kolory włosów. Farbujemy więc na potęgę. Korzystamy z usług w salonach fryzjerskich lub kupujemy farby do włosów i używamy ich w domu. Farbujemy włosy, by pokryć siwiznę lub po prostu po to, by coś zmienić. Lubimy też eksperymentować i często decydujemy się na radykalne zmiany. Blondyni i blondynki robią się na ciemno, a brunetki i bruneci tęsknią za jasnymi odcieniami. Nie unikamy też szaleństw, takich jak modne kolory włosów nie kojarzone z włosami, na przykład czerwień, zieleń, pomarańcz czy niebieski. Czerwona, zielona i niebieska farba do włosów, oferowana jest dziś w wielu drogeriach stacjonarnych i internetowych. Nie stronimy też od kompozycji dwu i wielobarwnych w postaci różnorakich pasemek. Na sklepowych półkach stoją farby do włosów, które swoje działanie zawdzięczają różnym składnikom. Mamy więc tradycyjne farby zawierające amoniak i farby do włosów bez amoniaku.
Farby do włosów bez amoniaku i ich działanie
Amoniak jest głównym składnikiem tradycyjnych farb do włosów. Substancja ta znana jest głównie z intensywnej, duszącej i nieprzyjemnej woni. Ostatnio wiele mówi się o tym, że szkodzi ona włosom, naruszając ich strukturę. Mówi się też, że farby bez amoniaku są łagodniejsze i zdrowsze. Czy tak jest w istocie? Niestety nie. Zacznijmy od tego, że amoniak jest niezbędny do tego, by nowy pigment wniknął w strukturę włosów. Bez tego, kolor zmyje się razem z farbą. Bez amoniaku, trwałe farbowanie włosów jest niemożliwe. Jak więc działa farba bez amoniaku? Działa podobnie, wykorzystując zamienniki będące nośnikami pigmentu. Najczęściej jest to monoetyloamina (MEA). Substancja ta zachowuje się tak samo jak amoniak i tak samo działa na włosy. Podobnie jak on, rozpulchnia włos, otwiera łuski, by wpuścić do wewnątrz nowy kolor.
Farby do włosów bez amoniaku, a podrażnienia i uczulenia
Tradycyjne farby zawierające amoniak, drażnią nosy ostrą i duszącą wonią. Mogą też powodować podrażnienia skóry głowy. Jedne i drugie są jednak krótkotrwałe. Amoniak jest gazem i bardzo szybko się ulatnia. Farby do włosów bez amoniaku nie duszą i nie drażnią skóry. Nie uczulają, nie fundują świądu i pieczenia. To prawda, ale zawarte w niej sole amonowe o wiele trudniej usuwa się z włosów. Ich niekorzystne działanie nie jest odczuwalne, a trwa o wiele dłużej. Farby z solami amonowymi mogą przyczyniać się do wypadania włosów, gdyż zakłócają produkcję sebum, co skutkuje zapychaniem gruczołów łojowych.
Farby do włosów bez amoniaku, a niszczenie włosów
Powszechnie uważa się, że farby z amoniakiem niszczą włosy, gdyż substancja ta dociera do struktury włosów i dokonuje w niej zmian. Nie można zaprzeczyć. Jednakowoż, stosując farbę z amoniakiem, narażamy włos na działanie substancji, która przebywa w nim kilkadziesiąt minut, po czym wyparowuje. Farba do włosów bez amoniaku, czyli sole amonowe pozostają w głębi włosa ponad 20 dni. Obecny w tradycyjnych farbach amoniak, otwiera łuski włosów i rozpulchnia je tylko w czasie farbowania. Otwarte łuski zostają zamknięte przez pielęgnację jaką funduje się włosom w trakcie tego samego zabiegu. Farby bez amoniaku rozpulchniają włosy stopniowo poprzez kumulację MEA, czemu nie da się zapobiec i trudniej zaradzić. Uważane za łagodne sole amonowe z konieczności występują w farbach w o wiele większych stężeniach niż amoniak, co czyni je co najmniej tak samo szkodliwymi jak on.
Farby do włosów z amoniakiem czy bez?
Które stosować? Jak uzyskiwać modne kolory włosów? Nie ma cudów! Farbowanie włosów zawsze szkodzi. Szkodzi bardziej lub mniej w zależności od jakości farby i umiejętności jej zastosowania. Farby do włosów bez amoniaku są bardziej komfortowe w użyciu, ze względu na brak przykrej i ostrej woni . Farby takie najlepiej sprawdzają się jako sposób na krótkotrwałą zmianę koloru. Jeśli chcemy, by niebieska farba do włosów lub inna utrzymywała się na nich przez dłuższy czas, amoniak jest niezbędny. Farbowanie z amoniakiem i bez szkodzi mniej, jeśli w trakcie zabiegu nie zapomnimy o pielęgnacji włosów, czyli nawilżeniu, odżywieniu i domknięciu łusek.